czwartek, 14 czerwca 2012

Rossmannowe promocje

Godzina 9:15 weszłam do Rossmanna, poszłam w kierunku szafy Maybelline jakie było moje zaskoczenie, iż w szafie zostało już tylko kilka podkładów mineralnych Affinitone. Przecież minęło tylko 15 minut od otwarcia... Wzięłam dwa, ciemniejszy 40-FAWN i jaśniejszy 30-SAND (ostatni). Poszłam po krem do rąk Eveline, minęłam panią która niosła w rękach z 10 kremów. Po co? Zapasy na całe życie? Wzięłam zielony, z bio aloesem, żeby mieć do torebki, bo krem do rąk przyda się zawsze. Idąc w kierunku kasy, widać było panie, które stoją przy odświeżaczach powietrza z Ambi pura, które dzisiaj także były tańsze, każda trzymała minimum 5 opakowań.. tylko po co komuś tyle odświeżaczy czy kremów..??









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz